Jesteśmy coraz większymi fanami wina. W ciągu dekady sprzedaż tego alkoholu w Polsce wzrosła o połowę. Problem polega jednak na tym, że choć lubimy ten trunek, wciąż niewiele o nim wiemy. Powtarzamy zasłyszane gdzieś mity, które niewiele mają wspólnego z rzeczywistością. Przygodę z winem, warto zacząć od obalenia tych, które są najczęściej powielane.
Wino im starsze, tym lepsze – to największy mit dotyczący wina
Oto największe mity na temat wina
1. Wino im starsze, tym lepsze
To jeden z najpowszechniejszych mitów na temat wina. Wiele osób powtarza go, zupełnie nie zdając sobie sprawy, jak niewiele ma on wspólnego z rzeczywistością. Tymczasem obecnie 85 proc. produkowanych win przeznaczonych jest do szybkiego wypicia. Już po roku, maksimum dwóch, tracą świeżość. Dlatego większość produkowanych win bazowych (stołowe, regionalne) nie nadaje się do długiego leżakowania. Te, które mogą zachować żywotność przynajmniej przez 15 lat to zaledwie niewielki procent światowej produkcji
2. Wino musi mieć korek
Prawdziwą zmorą kelnerów i restauratorów są klienci chcący powąchać korek zamówionej butelki wina. Bywają oburzeni, kiedy butelka zamiast korka, posiada zakrętkę. O co chodzi? Producenci stosują zakrętki, ponieważ są one szczelne, neutralne i bezpieczne. Poza tym zastosowanie zakrętki pozwala producentowi na obniżenie kosztów wytworzenia jednej butelki wina.
Uwaga, wino może być zamknięte nawet kapslem, a jego jakość może być zaskakująca.
3. Korek raz jeszcze
Wino, do którego wkręcamy korkociąg, wciąż wydaje nam się bardziej eleganckie. Jednak jeśli już się uprzemy, że butelka kotek mieć musi, miejmy świadomość, że korek korkowi nierówny. Wiele win, które spotkać można w sklepach, posiada silikonowe zamknięcia, które do złudzenia przypomina korek, choć na dobrą sprawę nom nie jest. To zwykły chwyt marketingowy mający przyciągnąć klienta. Zamknięte silikonową zatyczką wino nie oddycha, co oczywiście osłabia jego jakość. W takiej sytuacji zdecydowanie lepiej wybrać wino zamknięte zakrętką.
4. Wino z siarką? Nie piję
Informacja o tym, że wino zawiera siarkę, źle nam się kojarzy. Niektórzy decydują się na zakup droższej butelki, będąc przekonanym, że tam siarki nie znajdą. A przecież nie ma wina bez siarczynów (poza produkowanymi przez winiarzy hobbystów, którzy nie siarkują extra swoich win). Przez lata nie byliśmy tego świadomi, ponieważ do 2003 roku nie było obowiązku deklarowania tego na etykiecie.
Wszystkie wina zawierają naturalny dwutlenek siarki, który powstał podczas fermentacji alkoholowej, która musi nastąpić, żeby z moszczu powstało wino. Nie ma się jednak czego obawiać – siarka w niewielkich ilościach nie szkodzi. W winie jest jej 10 mg/l, a w kilogramie suszonych owoców – 1000 mg.
5. Białe wino podajemy schłodzone, a czerwone w temperaturze pokojowej
Ani białe, ani czerwone wino nie będzie smakowało, jeśli podamy je zbyt ciepłe. Oba rodzaje wymagają chłodzenia, choć każde do innej temperatury.
– Wino czerwone podane w temperaturze pokojowej ma zwykle zbyt wysoką temperaturę. Poza tym, gdy czerwone wino jest za ciepłe, bardzo wyczuwalny jest w nim alkohol, co nie jest wskazane.
– Białe wino powinno być dobrze schłodzone, ponieważ w kieliszku i tak się szybko ociepli
Cześć! Jestem Weronika i chciałbym przywitać Was na moim blogu. Jestem fanatyczką dbania o urodę i stylizację, więc głównie piszę o tym. Sporo również mówię o radzeniu sobie w związkach. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej 🙂