Drożdżowe, rolowane bułeczki z cynamonem zna i uwielbia cała Szwecja. Do tego stopnia, że mają nawet swoje święto. Dzień 4 października promowany jest tam jako Dzień Kanelbullar. W Danii ten sam przysmak znajdziemy pod nazwą kanelsnegle.
W sumie trudno się dziwić, że wypiek jest tak bardzo lubiany. Bułeczki są niesamowicie aromatyczne (wielbiciele cynamonu będą w siódmym niebie), idealne na mroźne i wietrzne dni. Zaczynamy!
Składniki
Ciasto
1 szklanka mleka
opakowanie (7 g) suchych drożdży
2 jajka
5 łyżek cukru
125 g masła
szczypta soli
4 szklanki mąki pszennej (u mnie połowa pełnoziarnistej)
Nadzienie
8 łyżek cukru
2 łyżki cynamonu
Połączyć oba składniki
Lukier
5 łyżek cukru pudru
sok z połowy cytryny
Połączyć oba składniki
Sposób przygotowania
Mleko delikatnie podgrzewamy, wsypujemy drożdże i odstawiamy na kilka minut.
Do mąki dodajemy jajka, cukier przestudzone masło, sól i drożdże z mlekiem. Ze wszystkich składników wyrabiamy ciasto – ręcznie, hakiem miksera lub w maszynie do chleba. Kiedy ciasto będzie gładkie i sprężyste, przykrywamy je folią i odstawiamy na 1 i 1/2 godziny do wyrośnięcia.
Po tym czasie rozwałkowujemy je na grubość ok. 0,5 cm na kształt prostokąta. Placek posypujemy równomierne mieszaniną cynamonu i cukru, po czym zwijamy ciasto w roladę i kroimy w plastry o grubości ok. 2 – 3 cm. Układamy z zachowaniem odstępów na blasze i odstawiamy na ok. 30 min do ponownego wyrośnięcia. Pieczemy przez 20 min w temperaturze 180 st. C na złoty kolor. Po przestudzeniu lukrujemy.
Cześć! Jestem Weronika i chciałbym przywitać Was na moim blogu. Jestem fanatyczką dbania o urodę i stylizację, więc głównie piszę o tym. Sporo również mówię o radzeniu sobie w związkach. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej 🙂