Converse. Najpopularniejsze Trampki Świata

Kolorowe albo białe, z wzorami lub bez, to nie ma znaczenia. Ważny jest jeden szczegół – logo z wpisaną pięcioramienną gwiazdą. Dzięki temu symbolowi trampki Converse’a zyskały miano słupów milowych pop kultury, obok coca coli i rock and rolla.

Na peryferiach Stanów Zjednoczonych i polskich miasteczkach nosi je młodzież chodząca w zakurzonych dżinsach z logo Levis, a na salonach showbiznesu na całym świecie gwiazdy rocka i srebrnego ekranu. Converse to but uniwersalny. Dla dzisiejszych nastolatków synonim bycia autentycznym, fajnym i niezależnym. I wszystko się zgadza. Właśnie takie założenie leżało u podstaw firmy stworzonej w 1908 roku przez Marquisa Converse’a.

fot. facebook.com/converse

Uwielbiał je David Bowie. Po Nowym Jorku przechadza się w nich Madonna z córką, Ben Affleck, Drew Barrymor, Lindsay Lohan, Paul McCartney i Rihanna. Nie sposób wymienić wszystkich, bo przez ponad sto lat sprzedano prawie miliard par butów oznaczonych logo z gwiazdą.

Podobno aż 60 proc. Amerykanów ma przynajmniej jedną parę Conversów.

Historia Converse’a

Wszystko zaczęło się banalnie. Marquis Mills Converse, przemysłowiec z Massachusetts, przewrócił się na wytartych kamiennych schodach. Doprowadzony do granic wściekłości postawił sobie cel – stworzenie butów, które się nie ślizgają. Doszedł do wniosku, iż zapewni to gumowa podeszwa. Zdarzenie miało miejsce w 1908 roku. Właśnie w tym roku powstała firma Converse Rubber Corporation i światło dzienne ujrzał pierwszy modelu All Stars. Producent dostrzegł potencjał w mało popularnym wtedy sporcie – koszykówce. Converse były pierwszymi butami właśnie do koszykówki, które pojawiły się na boisku w 1917 roku. Zapewne niemały wpływ miał na to wielbiący ten sport Charles „Chuck” H. Taylor, który w 1921 r. dołączył do przedstawicieli handlowych firmy – dwa lata później jego podpis został dodany do znaku firmowego.

Wbrew pozorom to nie buty Nike czy Adidas są najpopularniejszym i najbardziej kultowym obuwiem sportowym na świecie. Są nimi trampki marki Converse All Star – a dokładnie – model Chuck Taylor. 

Przed drugą wojną światową firma wytwarzała produkty dla wojska m.in. buty dla pilotów, odzież ochronną czy skafandry. Po wojnie zaś zaczęto produkować buty w  przeróżnych kolorach. Zapewne dlatego stały się produktem pierwszego wyboru wśród wszelkiej maści buntowników i studentów. Przez długi czas były butami punk-rockowców i hippisów.

Czytaj też
Louis Vuitton – synonim luksusu czy wizytówka sekretarek?
Dlaczego kieszenie w nowych płaszczach i marynarkach są zaszyte
Black dress, czyli historia klasycznej małej czarnej
Skóra saffiano – czy warto inwestować w produkty z niej wykonane

Trampki logowane pięcioramienną gwiazdą były tanie i oryginalne. Idealnie pasowały do skórzanych kurtek i wytartych dżinsów, Converse szybko więc pojawiły się w show biznesie. Pokazywali się w nich James Dean, Bob Marley czy Elvis Presley. Mick Jagger brał w nich nawet jeden ze swoich ślubów. Buty te nosił również Kurt Cobain. Marka odwdzięczyła mu się miłością, wypuszczając na serie All-Stars i One-Stars z podpisem nieżyjącego już piosenkarza i wyjątkami z jego pamiętników.

CZYTAJ  Black Dress, Czyli Historia Klasycznej Małej Czarnej

Marka przyciągała do siebie takie nazwiska, że reklama wydawała się zbyteczna. Nie spoczywała jednak na laurach. Na rynku pojawiały się buty zamszowe i skórzane.
Potrzebne było jednak wytyczenie nowego kierunku. Twarzami kampanii „Choose Your Weapon” byli dwaj odwieczni rywale: Larry Bird i Magic Johnson.

Minęło wiele lat od powstania kultowych, szmacianych butów na gumowej podeszwie i trudno powiedzieć, dlaczego wciąż identyfikują się z nimi pozytywni buntownicy i ci, którzy o buncie nawet nie myślą.

fot. converse.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *