Sandomierz Nie Tylko Na Weekend | Przewodnik Po Największych Atrakcjach Miasta

Miałam wpaść na kilka godzin, zostałam na trzy dni. Sandomierz totalnie mnie zauroczył i bez wahania stwierdzam, że to jedna z najbardziej uroczych miejscowości w Polsce.

Powiedzmy sobie szczerze – gdyby nie „Ojciec Mateusz”, Sandomierz nie miałby szansy być tak modny, jak jest. Kręcony tu serial wywindował miasteczko na listę jednych z popularniejszych miejsc w Polsce. I skrupulatnie to wykorzystuje. Ojciec Mateusz jest wszędzie. W sklepach z pamiątkami z jego wizerunkiem znajdziemy koszulki, czapki, kubki, szachy… i mnóstwo innych gadżetów. Są nawet książki z ulubionymi przepisami księdza, który w rozwianej sutannie przemierza rynek na rowerze. Statystyki mówią, że dzięki niemu liczba turystów odwiedzających Sandomierz wzrosła aż o 30 procent.

Dość jednak o serialu, bowiem i bez niego Sandomierz zachwyca. Jest jak pudełko pełne czekoladek – po prostu słodki. Miasto jest zadbane, kolorowe, czyste. Do rynku, którego centralnym punktem jest ratusz, przyklejone są kameralne restauracje i kawiarnie. Pełne ludzi, co nie jest bez znaczenia. Zauważyłam, że całkiem sporo jest tu turystów z zagranicy, a to cieszy podwójnie.

Miejscowi, których spotykałam na drodze z dumą podkreślali, że ich miasto to „Mały Rzym”. Wszystko dlatego, że położone jest niezwykle malowniczo na siedmiu nadwiślańskich wzgórzach.

Pomimo upływu wieków Sandomierz zachował pierwotny średniowieczny układ ulic, budynków, placów. To idealna mieszanka urokliwych krajobrazów, renesansowej architektury i inspirujących historii. Polecę Wam kilka miejsc, które warto tu zobaczyć. Jeśli wybieracie się do Sandomierza, zerknijcie na ten przewodnik.

Rynek Starego Miasta

Powiedzmy sobie szczerze, każdy musi odwiedzić to miejsce, jeśli tylko dotrze do Sandomierza. Jest tu wszystko, co charakterystyczne dla miasta. Jedną z ciekawostek jest fakt, iż Rynek główny ma wymiary sto na sto dziesięć metrów, jest więc (prawie) kwadratowy. Już na pierwszy rzut oka widać, że Rynek jest pochyły. Różnica wysokości pomiędzy górą a dołem osiąga nawet do piętnastu metrów.

Renesansowy ratusz

Charakterystyczna budowla stoi w centralnej części Rynku. Trudno jej nie zauważyć. Jest jednym z najpiękniejszych ratuszy renesansowych w Polsce i dumą miasta. I choć pochodzi z przełomu czternastego i piętnastego wieku, a sama bryła jest renesansowa, można się w nim dopatrzyć pewnych elementów typowych dla gotyckich budowli. Bardziej tematu nie rozwijam. Niech to robią specjaliści. W podziemiach ratusza miejsce znalazła restauracja, natomiast na pierwszym piętrze znajdują się dwie sale: w pierwszej obradują radni Rady Miasta Sandomierz, w drugiej odbywają się śluby cywilne.

Brama Opatowska

W skład murów obronnych Sandomierza wchodziły dawniej cztery bramy. Do dziś zachowała się jedna, pochodząca z drugiej połowy czternastego wieku. Brama Opatowska jest dziś głównym zabytkiem Sandomierza, niezwykle cennym dla miasta.
Warto wdrapać się na taras widokowy, z którego rozciąga się urocza panorama Sandomierza.

Wąwóz Królowej Jadwigi

To atrakcja dla miłośników natury, albo dla tych, których zmęczył miejski zgiełk. Spacer po wąwozie lessowym o długości około pół kilometra, o stromych ścianach dochodzących do 10 m. wysokości, daje wytchnienie.
W tym miejscu jedna uwaga – strzeżcie się kleszczy. Wiem, co mówię.

Katedra

By do niej dotrzeć, trzeba nieco oddalić się od Rynku. Warto jednak to zrobić, bowiem Katedra należy do głównych zabytków Sandomierza. Wzniesiona w XIV w., zachowała pierwotny układ przestrzenny, co docenią wielbiciele architektury. W tutejszym skarbcu przechowywane są między innymi relikwie Drzewa Krzyża Świętego, które podarował król Władysław Jagiełło.

Zamek

Nad brzegiem Wisły góruje dawna siedziba królów i książąt polskich. Wygląda dostojnie i zdecydowanie wyróżnia się na tle innych polskich zamków. Stoi na wzgórzu, co akurat zaskoczeniem nie jest. Większość zamków usytuowanych było tak, by jego mieszkańcy mogli skutecznie bronić się przed nieprzyjacielem. Historia tego miejsca jest bogata i ciekawa, sięga czasów Kazimierza Wielkiego.
Zamek można zwiedzać, a nawet zostać w nim na noc, są tu bowiem pokoje gościnne. Coś w sam raz dla niedoszłych księżniczek.

Dworek Skorupskich (który nazwano Dworkiem Ojca Mateusza)

Dość blisko wzgórza zamkowego, przy ulicy Staromiejskiej, stoi uroczy dworek. Dworek z gankiem wspartym na kolumnach wybudował w 1832 r. Dionizy Skorupski, urzędnik miejski. Warto tu zajrzeć, bo to jeden z niewielu zachowanych dworków podmiejskich w Sandomierzu.

Kamienice miejskie

Zabytkowe kamienice okalają nie tylko dość dużych rozmiarów Rynek. Znajdziemy je również w wielu pobocznych uliczkach. Są kolorowe i urocze. Trudno oderwać od nich wzrok.

Dom Długosza

Budynek, który uznaje się za jeden z ważniejszych w mieście wybudował Jan Długosz w 1476 roku. Jest jednym z trzech takich istniejących w Polsce. Pozostałe są w Wiślicy i w Krakowie. Siedzibę ma tu Muzeum Diecezjalne gromadzące zbiory sztuki sakralnej.

Ucho igielne

Skąd nazwa? Ano stąd, że miejsce to przypominające ucho igły – zwężone na dole i rozszerzające się ku górze. Tak naprawdę to ostatnia istniejąca furta w murach obronnych Sandomierza. Dość ciekawy zabytek.

Kościół świętego Jakuba

Położony jest na przepięknym wzgórzu świętojakubskim. Wzgórze jest niewielkie, wdrapie się na nie każdy.
Nie brakuje głosów, że najstarsza świątynia w mieście owiana jest mnóstwem legend i mrożących krew w żyłach opowieści.

Winnice

Tutejsi dominikanie od wieków prowadzili ożywioną działalność gospodarczą m.in. posiadali swój młyn, a ich winnice słynne były w całej okolicy. Widok winnic urzeka do dziś. Jest pięknym dopełnieniem panoramy miasta. Znajdują się tuż przy kościele świętego Jakuba. Jest tu miejsce, w którym można coś zjeść, zrelaksować się i porozkoszować panoramą okolicy. Żurku nie polecam, próbujcie pozostałych dań.

Rejs statkiem

Rejs po Wiśle jest bodaj jedną z najprzyjemniejszych atrakcji dostępnych dla turystów w Sandomierzu. Zadowolony będzie każdy, kto lubi przyjemne bujanie na wodzie i powiew chłodnego wiatru, kiedy temperatury mocno przekraczają 25 st. C. Statki cumują przy bulwarze nad Wisłą.

Szlaki turystyczne

Przez miasto przebiega kilka szlaków turystycznych: cysterski, św. Jakuba, Via Jagiellonica oraz Architektury Drewnianej, świętokrzyski szlak literacki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *