Woda oczyszcza, upiększa, odżywia skórę, leczy i… odchudza. Dokładnie tak! Dzięki jej piciu można pozbyć się nadprogramowych kilogramów. Jak to możliwe? Przeczytajcie.
Większość z nas ceni wodę za to, że skutecznie gasi pragnienie, ale z drugiej strony nie dostrzega innych, ważnych dla organizmu korzyści płynących z jej picia. I choć doceniamy (szczególnie kobiety) jej wpływ na urodę, nawilżenie skóry i to, że usuwa toksyny z organizmu, zapominamy już o jej oddziaływaniu na nasze samopoczucie.
Tymczasem woda potrafi zdziałać cuda. Brytyjskim naukowcom podczas badań udało się ustalić, że ludzie, którzy wypijali około pół litra płynów przed przystąpieniem do wykonania zadań, podczas których musieli podejmować decyzje, byli o 14 proc. szybsi niż ci, którzy nie otrzymali wcześniej nic do picia. Picie odpowiednich ilości wody zwiększa więc koncentrację, ale może również zmniejszać zachorowalność na choroby sercowo-naczyniowe oraz redukować różne dolegliwości, np. migreny.
Dlaczego woda odchudza
Pomówmy więc o najważniejszym zagadnieniu, na którym skupia się ów materiał – nadmierne kilogramy.
Woda ma zbawienny wpływ na poprawę naszego metabolizmu! Mówiąc prościej – woda uczestniczy w trawieniu, wspomaga odchudzanie i ma korzystny wpływ na utrzymanie prawidłowej masy ciała, a jej spożycie zwiększa utratę nadprogramowej tkanki tłuszczowej. Przy tym ten cudowny specyfik nie ma efektów ubocznych i jest bardzo tani.
Zwróćmy uwagę, że podczas odchudzania wiele osób szybko traci wagę. Jest to spowodowane nie ubytkiem masy ciała, a wody. Sukces w postaci utraty kilogramów jest więc tylko pozorny. Nie chodzi przecież o utratę kilogramów jako takich, a tkanki tłuszczowej. Odwodniony organizm z ogromnym wysiłkiem spala tkankę tłuszczową. Potrzebuje wody, bowiem dzięki niej w odpowiedni sposób mogą zachodzić w nim wszystkie reakcje biochemiczne. Tym samych dochodzimy do konkluzji – samo picie wody nie powoduje chudnięcia, ale zdecydowanie mu sprzyja, zmniejszając przy okazji łaknienie i tłumiąc uczucie głodu – pijąc wodę wypełniamy żołądek płynem, który nie ma kalorii i zmniejsza ilość miejsca na jedzenie. Ponadto kiedy dostarczamy organizmowi odpowiedniej iloci wody, tkanka tłuszczowa w jej obecności spala się szybciej. Bez wody niemożliwe byłoby też usunięcie końcowych produktów przemiany materii.
Ponadto, w przeciwieństwie do np. soków, woda nie ma kalorii i cukru, dzięki czemu nie pobudza tak, jak inne napoje, apetytu na słodkie, pełne węglowodanów produkty. Cóż, wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie kolorowe napoje są jednym z największych wrogów zdrowego odżywiania.
Nie pijemy wody! To źle!
Mimo świadomości, że jest ona dla nas niezwykle istotna, niechętnie po nią sięgamy. Co dziesiąty Polak w ogóle nie pije wody, a ponad 80 proc. z nas spożywa jej za mało w ciągu dnia. Żyjąc w pośpiechu, często zmagamy się z migrenowymi bólami głowy i nadmiernym stresem. Nie jesteśmy często świadomi, że powodem tych dolegliwości może być właśnie odwodnienie organizmu. To groźny dla nas stan, który prowadzi do wycieńczenia, osłabienia odporności, uszkodzenia organów wewnętrznych, a w skrajnych przypadkach śmierci.
Na co dzień, gdy nie dostarczamy organizmowi odpowiedniej ilości płynów, pojawiają się bóle głowy, senność, zmęczenie, rozdrażnienia, obniżony nastrój, gorsza sprawność umysłowa i mniejsza zdolność koncentracji, problemy z koncentracją, osłabienie apetytu, zaczerwienienia skóry, wysychania błony śluzowej jamy. Niedobór wody zmniejsza też ilość moczu, czyli w rezultacie ilości usuwanych toksycznych produktów przemiany materii, co może prowadzić do zatrucia organizmu.
Nie zapominajmy więc, że odpowiednie nawodnienie organizmu wpływa na obniżenie poziomu stresu, poprawia koncentrację i dodaje energii.
Jak pić wodę
Ciało ludzkie składa się przede wszystkim z wody. Jej zawartość zmniejsza się wraz z wiekiem od około 75 proc. u dzieci oraz do koło 60 proc. u dorosłych. Nieustannie tracimy wodę poprzez skórę, również w procesie oddychania – nawet do 700 ml w ciągu dnia. Dlatego nasz organizm bez przerwy potrzebuje uzupełniania wody.
Według zaleceń lekarzy, każdy z nas powinien wypijać jej około 2-3 litrów dziennie. W tej dawce, poza czystą wodą należy ująć wszystkie inne napoje i pokarmy, które ją zawierają. Zwykle około 20-30 proc. zapotrzebowania na wodę znajduje się w spożywanych przez nas posiłkach.
Ważne jest też, jak pijemy. Lepiej unikać picia podczas posiłku, ponieważ źle to wpływa na trawienie. Woda rozrzedza soki trawienne, przez co zmniejsza ich działania oraz wydłuża czas trawienia. By utrzymać prawidłowy poziom nawodnienia organizmu, wodę należy spożywać w mniejszych ilościach, ale regularnie i przez cały dzień.
Większość z nas sięga po wodę dopiero wtedy, gdy odczuwa pragnienie. To błąd. Uczucie pragnienia to sygnał rozpoczynającego się procesu odwodnienia organizmu. Pojawia się problem z koncentracją uwagi, nasz nastrój się pogarsza i może boleć nas głowa.
Niestety, problem też w tym, że często wody zwyczajnie nie lubimy. Wolimy słodkie soki albo gazowane napoje, a po wodę sięgamy dopiero wtedy, gdy tych właśnie nie mamy pod ręką. Nie służymy tym organizmowi, więc najlepiej ów stan zmienić.
Sposobów na wyrobienie w sobie nawyku regularnego picia wody w ciągu dnia jest kilka:
– korzystajmy z dystrybutorów z wodą, które są często ustawiane w miejscach pracy
– regularne kupujmy wodę i ustawiajmy ją w domu w miejscach, w których przebywamy najczęściej
– ustawmy sobie przypomnienie w telefonie, np. co godzinę i regularnie pijmy choćby kilka łyków wody
Cześć! Jestem Weronika i chciałbym przywitać Was na moim blogu. Jestem fanatyczką dbania o urodę i stylizację, więc głównie piszę o tym. Sporo również mówię o radzeniu sobie w związkach. Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej 🙂